Woda z Nielisza zalała Izbicę i Krasnystaw. Czyja to wina?

Wszystko dlatego że 1 czerwca w Nieliszu ma się odbyć jakaś komercyjna impreza i Nieliszowi kończy się ochrona wydana przez UE że do jakiegoś tam czasu nie może komercyjnie wykorzystywać zbiornika a teraz już może. Dlatego trzymał wodę że mieć co zaoferować ludziom, nikt nie przyjdzie na zbiornik jak nie będzie tam wody. Tylko że szefowie się przeliczyli i woda się przelała. Spokojnie mogli spuścić wodę wcześniej i powoli tak żeby nikogo nie zalać i tak żeby być przygotowanym na przyjęcie wody ale tego nie zrobili bo KASA przede wszystkim i własne interesy. Dwa jest takie, że zbiornik w Borowicy był zamknięty i nie przyjmował wody tyle co powinien bo przecież trzeba uważać na stawy hodowlane, które należą do wysokich urzędników z każdej opcji politycznej rządzących naszym województwem i nie tylko. Tak więc Krasnystaw przegrał z Kasą, układami politycznymi, bobrami przez które nie można budować wałów. Zastanówcie się dlaczego ów nadzwyczajna rada, która miało być najpierw w starostwie, które należy do PSL jak i marszałek naszego województwa nie odbyła się tam tylko została przeniesiona do Urzędu Miasta. 1+1 daje 2 Ściema